ja%20konopia.jpg

Aleksandra Smoczyńska

Dzień dobry,

Miło mi, że jesteś na naszej stronie internetowej. Zakładam, że to nie jest przypadek. Chcę opowiedzieć Ci o mojej cudownej rodzinie i pewnych wydarzeniach, które całkowicie zmieniły nasze życie. Zacznę od  tego, że najważniejszymi  osobami dla mnie  jest mój mąż Bartek i dwóch synów, bliźniacy – Tymek i Jeremi. Do naszego rodzinnego grona należą równie:  kotka Tekila, kot Gustaw i pies Jimmy. Nasze życie przeplata się szczęściem, radością, ale też trudami.

Idea powstania Zielonegoplecaka rozpoczęła się od choroby Jeremiasza. Mój syn kiedy miał trzy lata dostał pierwszego w życiu ataku padaczki. Tamto wspomnienie,  ten  pierwszy atak, kiedy mój mąż przeprowadzał na nim swoją pierwszą w życiu reanimację, wciąż wzbudza we mnie ból i strach. Ataki Jerka zwykle trwały bardzo długo, nawet do pięćdziesięciu minut. Dla nas rodziców za każdym razem był  to koszmar. Byliśmy bezsilni. Jednak nie zdecydowaliśmy się na leki, bo skutki uboczne, które wcale nie musiały nastąpić powstrzymywały nas od tej decyzji. Zaczęłam poszukiwać rozwiązań w Internecie. Ogromnie pomocne były porady matek w grupach FB, które przechodziły podobną do naszej drogę. Otrzymałam tam wiele wsparcia,  za co jestem ogromnie wdzięczna. Kierując się instynktem upierałam się by rozpocząć stosowanie oleju CBD.

Minęło pół roku zanim wybraliśmy odpowiedni olejek i dawkę. Dołączyliśmy do tego kuracje suplementami. Kosztowało nas to dużo wyrzeczeń i pracy. Ale to wszystko przyniosło bardzo dobre efekty. Jeremi obecnie ma sporadyczne ataki, a kiedy następują, wiemy jak reagować. Dzięki sprawdzonemu olejkowi CBD,  być może uniknęliśmy różnych skutków ubocznych, które mogą wystąpić podczas stosowania leków przeciwpadaczkowych.

Tego Dzięki Bogu  nigdy się nie dowiemy.

rodzina2.jpg

rodzina%20zielonyplecak.jpg

 

Certyfikaty

Certyfikat Podstawy terapii konopnej.jpg

Certyfikat Podstawy terapii konopnej

certyfikat stany zapalne.jpg

leczenie bólu certyfikat.jpg

Terapia konopna w opiece farmaceutycznej